You are currently viewing Wybór klatki dla królika

Wybór klatki dla królika

 

Ostatnio kupiłam sobie królika. Od zawsze chciałam mieć jakieś zwierzę w domu. Ale tak się zdarzyło, że nie miałam zbytnio czasu na to, aby zajmować się tym zwierzęciem. Dlatego też nie mógł być to pies, gdyż musiałabym wychodzić z nim na spacer. W końcu doszłam do wniosku, że kupię królika.

Przestronna klatka dla mojego królika

klatki dla królikówJak będę w domu, to zawsze będę wypuszczać królika, by sobie pobiegał po pokoju. W końcu musi się trochę poruszać. Nie może wiecznie siedzieć w klatce. Tak jak my potrzebujemy ruchu, tak i on musi się poruszać. Na noc i jak będę w pracy to będę trzymać go w klatce. Kupiłam sobie takiego brązowego królika. ale nie jest on z tych olbrzymich królików, raczej jest z tych miniaturek. Choć musze przyznać, że jak na swoją ras to i tak jest dość sporej wielkości. Klatki dla królików są różnej wielkości i warto dopasować taką, by nasze zwierzę nie czuło się w niej nieswojo. Czyli krótko mówiąc musi mieć odpowiednią swobodę ruchu. W klatce musi mieć możliwość kicania i położenia się tak, że będzie mógł rozłożyć nogi i je wyprostować. Sugerując się tymi zasadami, mojemu królikowi kupiłam wymarzoną klatkę. Nawet w tej klatce jest taki domek, więc jak będzie chciał to sobie tam wejdzie by odpocząć lub się schować. Uważam, że dobrze trafiłam z tym królikiem. Póki co jest on uroczy. W nocy śpi spokojnie, nie przeszkadza mi i to dobrze. W dzień za to jest bardzo rozbiegany. Żywi się głównie siankiem, kupuję mu te sałatę, tak by mu jakoś urozmaicić pokarm. Nawet kupiłam mu misia w kształcie królika, tak by miał towarzystwo. Biega  wokół niego i kładzie się obok niego.

Kupiłam sobie ostatnio królika. zawsze chciałam mieć zwierzę, więc uważam, że to było dobre rozwiązanie. Trzymam królika oczywiście w klatce. Jedynie w dzień jak jestem w mieszkaniu wypuszczam go by sobie pobiegał. A na noc wraca do klatki i tam sobie śpi.