Pochodzę z rodziny katolickiej. W moim domu regularnie uczestniczymy w nabożeństwach oraz uroczystościach kościelnych. Oprócz tego nie spożywamy pokarmów mięsnych w piątki by uczcić pamiątkę śmierci krzyżowej Jezusa Chrystusa.
Kotlety z soi
Odkąd tylko pamiętam w moim domu pilnowało się aby w piątki nie spożywać mięsa. Do szkoły mięliśmy robione kanapki z serem, jajkiem lub dżemem. Nikt z nas nigdy na to nie narzekał i wiedzieliśmy dlaczego nie jemy w tym czasie wędlin i mięsa. W domu po szkole czekał na nas zawsze smaczny obiad. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie oznacza bowiem głodowania. Z okresów dzieciństwa pamiętam jeszcze śmieszną sytuację kiedy to tata odmówił jedzenia kotletów w piątek, gdyż przestraszył się że mama zapomniała że jest piątek. Pamiętam doskonale minę taty, który zdziwił się, że na stole stoi patelnia z kotletami. Jednak okazało się, że nie są to zwykłe mięsne kotlety lecz kotlety sojowe, które z mięsem mają jedynie wspólną nazwę. Kotlety wykonane z soi mają dużo białka oraz błonnika pokarmowego. Dlatego też są bardzo popularne wśród osób niejedzących mięsa. Jest to smaczna i zdrowa alternatywa do tradycyjnych i zwykłych kotletów. Kotlety z soi z wyglądu przypominają zwykłe kotlety więc czasem faktycznie można się pomylić. Są smaczne i przy przyrządzaniu możemy dodać te same przyprawy co dodaje się do mięsnych kotletów mielonych. Ugotowane ziarna soi mieszamy z cebulą dodajemy przypraw i smażymy na patelni z rozgrzanym olejem. Kotlety doskonale pasują do ziemniaków i surówki.
Niezależnie od przekonań kotlety przyrządzone z soi są doskonałą alternatywą na piątkowy i każdy inny obiad. Jedzenie bez mięsa może być równie smaczne. Oczywiście w wielu przypadkach przyrządzenie bezmięsnych potraw jest nieco dłuższe. Jednak tu dużą rolę odgrywa wprawa.
