Mój synek bardzo interesuje się samochodami. Uwielbia sobie kupować różne modele aut i je testować. Sam sobie zbiera na wszystko pieniądze, bo nie lubi jak my mu coś kupujemy. Jesteśmy z mężem z niego bardzo dumni, że stara się dowiedzieć jak najwięcej o samochodach. Jest mądrym chłopakiem i na pewno poradzi sobie w życiu, bo jest zdolny.
Odlotowy monster truck
Ostatnio nasz syn zaczął się interesować dużymi autami. Ja nie wiedziałam nawet co to za marki samochodów. Mój syn pewnego dnia przyszedł do mnie i zapytał się czy zamówię mu coś. Zgodziłam się. Bardzo szybko przyszła ta paczka i okazało się, że to monster truck zabawka na pilota. Było to auto terenowe, dla którego żadna przeszkoda nie była straszna. Doskonale spisywał się zarówno na asfalcie, jak i na nierównych kamieniach, czy leśnej ściółce. Swoje osiągi zawdzięczał dużym kołom, specjalnej konstrukcji zawieszenia i dwóm, niezależnym silnikom, z których każdy napędza inną oś. Model wykonany został z wytrzymałego na uderzenia plastiku. Kolizje, czy nawet dachowanie nie są w stanie zaszkodzić temu pogromcy wszystkich dróg. Pomimo dużej mocy, auto było bardzo łatwe do opanowania. Prostota sterowania sprawia, że model doskonale nadaje się dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z modelami zdalnie starowanymi. Auto było napędzane na wszystkie 4 koła. Pozwala to na stabilną jazdę i jeszcze skuteczniejsze wykonywanie stromych podjazdów. Auto było chronione przed uszkodzeniami przez wzmocniony plastik ABS, natomiast specjalne koła z miękkiej i wytrzymałej gumy zapewniały doskonałą przyczepność i skutecznie trzymały czterokołowiec w torze jazdy.
Widziałam, że mój syn doskonale się bawił tym pojazdem. Stwierdziliśmy z mężem, że skoro on nie chce od nas żadnych zabawek to zabierzemy go na prawdziwy pokaz monster trucków. Bardzo się nimi zainteresował, a my chcemy mu pomóc rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Nasz syn jest bardzo samodzielny i dowiaduje się coraz więcej o tych samochodach.